Motywacja to podstawa!
Motywacja to podstawa
W sprzedaży nie ma opcji działania bez włączenia samomotywacji. Każdy z nas ma inne sposoby na to, by każdego dnia wstawać z powerem i chęcią do pracy. U mnie, w większości przypadków nie ma problemu z samomotywacją, ale bywają ciężkie chwile (szczególnie zimą, jak jest ponuro, brzydko i brakuje słońca:(), kiedy muszę sięgnąć po bardziej wyszukane metody.
Zdradzę Wam moje własne metody na samomotywację, być może z nich skorzystacie, a być może zdradzicie mi Wasze 🙂
Przedstawię je skrótowo, ale rzeczowo:). Każdy kolejny punkt to krok w moich planie „MOTYWACJA W 10 MINUT” 🙂
1. Robię plan dnia, konkretnie, w punktach, zaznaczając rzeczy ważne i ważniejsze, określając priorytety i wstępny czas realizacji.
2. Spośród wypunktowanych zadań wybieram te, które sprawiają mi największą przyjemność np. przygotowanie oferty dla klienta, rozmowa z klientem itp., takie, które w jakimś stopniu mnie nakręcają do działania, gdzie czuję, że żyję. Wiedząc, że takie punkty są w moim planie dnia, myślami robię wszystko, by ogarnąć inne rzeczy ” stojące” na ich drodze, a które mam do zrobienia na dany dzień.
3. Jeśli danego dnia nie mam takich „przyjemnych ” punktów stwarzam sobie „ przyjemne” warunki ich wykonania np. realizuję je przy pysznej kawie:) Wiem, że łatwo mówić, ale wierzcie mi w każdym zadaniu można znaleźć jakieś pozytywy. Nie wspomnę już o fakcie, że niemal każde doświadczenie wzbogaca nas. To bardzo ważne by myśleć pozytywnie i doszukiwać się takich korzysci w każdym realizowanym zadaniu.
Jeśli macie z tym problemy, chętnie służę pomocą:)
4. Kolejnym krokiem jest ustalenie korzyści płynących z realizacji zadań np. uzupełnienie nowej strony internetowej -> im szybciej to zrobię, tym prędzej mogę pochwalić się nią przed Klientami i pozyskiwać nowych, przygotowanie bazy potencjalnych klientów -> jeśli poświęcę temu zadaniu więcej uwagi, będę umiała efektywniej przygotować ofertę dla klienta, skontaktowanie się z potencjalnych klientem -> poprzedzając telefon pozyskaniem informacji o kliencie i przygotowanie dla niego wstępnej propozycji gwarantuje mi ciekawe zdanie poruszające kilka aspektów komunikacji :). Itp. Tyle ile zadań, tyle korzyści. Kwestia nastawienia.
W przypadku, gdy zadania są częścią jakiegoś większego projektu to już w ogóle nie ma problemu z motywacją do ich realizacji, bo wiadomo, że cel jest skonkretyzowany.
Co warto sobie przygotować w przypadku planowania zadań?
- kalendarz książkowy (najlepiej) do zapisania zadań na konkretny termin
- tablicę do twozrenia kreatywnych koncepcji na zadania
- kolorowe karteczki do zadań ważnych lub dla przypomnienia
- kolorowe mazaki:)
- dodatkowy zeszyt na projekty, gdzie notujemy lub wpisujemy etapy realzacji
- programy online do zarządzania projektami – rekomenduję ASANA
- aplikacja w komórce 🙂
Na pewno ciężko jest motywować się do działania jeśli nie lubimy tego co robimy. Ja mam prościej bo kocham swoją pracę, a z ciężkimi zadaniami radzę sobie jak wyżej i na pewno przy filiżance dobrej kawy. Często także lubię zadzwonić do pozytywnej, zakręconej osoby, która swoim podejście zmotywuje mnie dwukrotnie.
Moim zdaniem, bez dobrego planu dnia i zadań nie jesteś w stanie nasatwić się pozytwynie bo nie masz konkretnego celu działania. Oczywiście mowię to o sytuacji gdyż ta samomotywacja jest niezbędna by zacząc pracę:). W przypadku gdy nie musisz być dodatkowo motywowany, problem znika:)
Pozytywnego dnia życzę i przesyłam MOC POZYTYWNEJ ENERGII.